Piękną być, ileż byśmy dały aby zatrzymać młodość. Producenci kuszą nas nowinkami technicznymi. Jedną z nich jest Wonder Sonic, który dla Was przetestuję.
Komplet składa się z urządzenia ultradźwiękowego Wonder Sonic, kabelka USB do ładowania, pojemnika typu spray oraz instrukcji obsługi w dwóch językach:polskim i angielskim. Minusem jest brak tradycyjnej ładowarki sieciowej.
Urządzenie do oczyszczania twarzy Wonder Sonic wykonane jest z przyjemnego gładkiego plastiku. Konstrukcja urządzenia daje wrażenie solidnego spasowania wszystkich elementów. Wonder Sonic jest bardzo prosty w obsłudze i nawet nie czytając instrukcji obsługi wiadomo co i jak, ale mimo wszystko zalecam jej przeczytanie.
Urządzenie operuje się jedną ręką a jego funkcje włącza się jednym przyciskiem. Wonder Sonic posiada dwa tryby pracy:oczyszczający oraz tonizujący skórę.
Przed przystąpieniem do zabiegu należy spryskać skórę wodą przy użyciu załączonego sprayu, który rozpyla drobne kropelki wody. Myślę, że najlepiej jeśli to będzie woda mineralna, która jest mniej zanieczyszczona od tradycyjnej „kranówy”
Pierwszy kontakt urządzenia ze skórą wywołał u mnie uczucie strachu, gdyż Wonder Sonic wydaje z siebie piskliwy dźwięk, niemal identyczny jak u dentysty podczas usuwania kamienia nazębnego metodą ultradźwiękową. Szybko jednak można się do tego przyzwyczaić i potem idzie już gładko. Trzeba trochę wprawy, aby według zaleceń instrukcji trzymać urządzenie pod kątem 30 stopni do twarzy. Jeśli podczas zabiegu unosi się mgiełka to znaczy, że wykonywany jest on prawidłowo.
Jeśli już jesteśmy przy ultradźwiękach to są one szeroko stosowane w medycynie estetycznej. Mają siłę rozbijania nawet kamieni nerkowych.
Tryb tonizowania działa troszkę inaczej. O ile w trybie oczyszczania urządzenie działa w sposób ciągły, to w trybie tonizowania odczuwamy krótkie impulsy, które dają wrażenie bardzo delikatnych skurczów mięśni twarzy. Jest to nawet przyjemne.
Po pierwszym zabiegu trwającym ok. 7 minut skóra na twarzy zrobiła się gładsza w dotyku i pory się delikatne zawęziły. Nie była to oczywiście zmiana jak po zabiegu w profesjonalnym salonie, ale myślę, że w zaciszu własnego domu można spróbować.
Czesc
Użyłam dzisiaj urzadzenie pierwszy raz.
Pomimo, ze 1,5miesiaca temu zakupilam -jednak urzadzenie nie dzialalo i odeslalam do firmy.
Doatalam nowy.
Działa?
Wlasnie jestem po pierwszym użyciu.
Moja mieszana cera
Lekkie wagry
Jakies pory
Lekkie zmarszczki (jestem ogólnie osoba grubsza, wiec skora inaczej wyglada).
Po zabiegu skora jest SUPER delikatna.
Buzie spryskalam woda mineralna (lekko gazowana ?)
Widac male efekty
Nosek taki fajny sie robi
Mysle, ze co dwa dni bede używała wonder sonic?
Ps.
Nie piecze
Nie szczypie
Nie boli
Buzia chwilowo robi sie czerwona, ale po calym zabiegu ma juz normalny kolor.
Polecam
Peeling kawitacyjny nie mozna robic czesciej niz co tydzien!!
Że przed oczyszczaniem należy zwilżyć twarz to już wiem (z opisu tu) a czy przed zabiegiem tonizowania twarz też musi być wilgotna czy wykonuje się to na sucho?
Tez jestem ciekawa opcjitonizowania czy na sucho, czy nalozyc jakis krem zel ??
Ja zwilżam twarz tak samo jak przy oczyszczaniu.
Czy można ładować ładowarką od Samsunga ? Ładowarka ma 5 V jak w instrukcji. Kupiłam go mamie a ona nie ma laptopa
Używam od około miesiąca 2 razy w tygodniu, na pewno wygładza zmarszczki i poprawia jędrność skóry , na efekty zmniejszenia porów jeszcze czekam ( co prawda nie mam ich zbyt dużych no ale…). Urządzenie działa bez zarzutów, martwi mnie tylko kraj w którym został wyprodukowany made in China.
O kraj pochodzenia bym się tak nie martwiła. Najnowszy Iphone też produkowany jest w Chinach. Wszystko zależy, czy produkcja jest na licencji, czy to zwykła chamska podróba.
Jeśli ktoś ma popękane naczynka to może tego używac?
Ja mam popękane naczynka i używam tylko delikatnie naciskam na skórę
Z tego co widzę zmieniła się cena na Wonder Sonic ze 199 zł na 99 zł. Dałam znać adminowi strony. Nowa cena znajduje sie pod tym linkiem http://links.topshop.pl/c/8274315
A mi przysłali chyba zepsuty. Nie używałam i chciałam naładować teraz lampa znikła i chce włączyć a tu się nic nie dzieje.
Ile razyy w tygodnniu mozna uzywac?
Ile się chce ale myśle że raz dziennie to i tak za dużo
Czy stosujesz to regularnie? A co za tym idzie czy widać efekty obiecane przez producenta? Większość z nas ma czarne wągry na nosie czy udało Ci się ich pozbyć?
Nie stosuję regularnie niestety, ponieważ raz na jakiś czas chodzę do kosmetyczki, ale tam jest podobne urządzenie, które działa na zasadzie ultradźwięków
Zaktualizujcie strone bo teraz Wonder Sonic kosztuje 99 zł
Witam czy można używać urządzenia podczas ciąży proszę o odpowiedź
Moim zdaniem nie ma przeciwwskazań do stosowania tego produktu w ciąży, ponieważ w żaden sposób nie jest on inwazyjny. Myślę, że Twój lekarz prowadzaćy potwierdzi to.
Nie można tego używać w ciąży ! Peeling kawitacyjny wykonywany jest przy użyciu ultradźwięków, które są zakazane dla kobiet w ciąży.
Bzdura ultradźwieki to USG, wiec…
Tutaj zdania są podzielone, jednak większość twierdzi, że należy unikać zabiegów ultradźwiękami podczas ciąży.
Najlepiej jak zapytasz lekarza.
Ciaza jest przeciwwskazanjam praktycznie do kazdego urzadzenia kosmetycznygo oprocz miktodermabrazji takze w trakcie ciazy nie wolno uzywac
Ale czy działa????????
Jeżeli oczekujemy spektakularnych efektów po pierwszym zabiegu to się rozczarujemy. Potrzeba kilku zabiegów, żeby zauważyć różnicę. Ale jeśli pytanie brzmi czy działa, to tak na pewno działa.
Od jakiego wieku można to stosować?
To jest oczyszczacz, więc myślę że rozsądnym minimalnym wiekiem jest 16 lat?
Czy to szczypie? Bo mam bardzo wrażliwą cere
Nie szczypie.
A czy to w ogóle działa?
Mam bardzo wrażliwą i alergiczna twarz czy to urządzenie nie podrażni mojej skóry?
Nie sądzę, bo tutaj nie ma żadnej chemii.
Urządzenie do pracy potrzebuje jedynie wilgotnej twarzy, nie ma żadnej chemii. Podrażnienie może się pojawić w momencie, kiedy nieumiejętnie korzystamy z Wonder Sonic tzn. za mocno dociskamy do skóry. Jesli robimy to delikatnie i z wyczuciem wtedy jest ok
Zgadzam się z Anią, jestem alergiczką i mam skórę naczynkową, podczas konsultacji z kosmetyczką poleciła mi właśnie zabieg peelingu kawitacyjnego. Ze względu na brak jakiejkolwiek chemii i nie jest bardzo inwazyjny zabieg. Po zabiegu nigdy nie miałam zaczerwienionej twarzy.
Do tej pory regularnie chodziłam do kosmetyczki oczyszczać twarz, nie wiedziałam nawet że istnieją domowe urządzenia do peelingu kawitacyjnego.
Zastanawia mnie jednak czy to nie jest jakiś bubel który po trzech użyciach padnie i będzie do wyrzucenia.
Czy ktoś ma już doświadczenia dokładnie z tym urządzeniem?
Jedno zasdnicze pytanie, czy to boli? Albo inaczej czy w jakiś sposób doznania są nieprzyjemne? Czy to działa podobnie jak darsonwal?
To nie boli. Doznania są raczej neutralne.