Czy słodycze wpływają na poprawę humoru?
Słodycze są jak hormon szczęścia, bo to niezwykle silny zastrzyk energii, lecz działa krótko, a jego skutki możemy zaobserwować na m.in. wskaźniku wagi. Przyjemność, z jaką zajadamy się słodyczami, często jest porównywana do przyjemności kupowania i nie ma znaczenia, czy jest to nowa bluzka czy telewizor.
Jeśli chodzi o kobiety, przyjemność nabywania nowych rzeczy jest dla nich równie ekscytująca jak rozpływająca się w ustach słodycz ulubionej czekolady bądź batonika.
Jeśli chodzi o obie płcie, trudno powiedzieć, która przyjemność przoduje, ponieważ z jednakowym uwielbieniem rzesze kobiet i mężczyzn oddają się i jednej i drugiej, lecz dla mózgu najlepszy jest cukier!
Aby umysł mógł prawidłowo funkcjonować, potrzebują przede wszystkim stałych dostaw glukozy. Pokrywa ona aż 90% zapotrzebowania energetycznego.
A jak to się ma do stresu?
Stresująca sytuacja a cukier
Polak zestresowany, to Polak zły – co daje nam mieszankę wybuchową w postaci połączenia zmęczenia z agresją.
Zdaniem naukowców, szybkie spożycie czegoś słodkiego podnosi znacząco poziom glukozy we krwi, poprawia zdolność kontrolowania zachowań, łagodzi agresję i stres u osób wrażliwych i nadpobudliwych.
Czy warto spożywać więcej słodyczy przed egzaminami, ważnymi wydarzeniami, oraz wtedy, gdy potrzebujemy energii?
Odpowiedź brzmi – tak, ponieważ podczas wysiłku fizycznego i umysłowego zapotrzebowanie na cukry znacznie wzrasta. Organizm nadwyżkę glukozy magazynuje w wątrobie w postaci glikogenu.
Zamiast kalorycznych batoników wybierzmy raczej owoce o dużej zawartości cukru np. banany lub gorzką czekoladę zawierającą dużo magnezu.
Naturalny cukier zawarty w owocach uwalnia się stopniowo, nie powodując ogromnych zmian w wyglądzie naszej sylwetki, a gorzka czekolada chroni m.in. serce i układ krążenia przed niekorzystnym wpływem stresu na organizm, dostarczając witaminy i mikroelementy.