Dirt Buster elektryczna szczotka opinie

Mieliśmy już okazję prezentować wam podobną szczotkę. Producentem tej jest znana firma Rovus, która polskim klientom znana jest przede wszystkim z produkcji grzejnika Handy Heater. Dirt Buster (czyli pogromca brudu) zdaniem producenta poradzi sobie z brudnymi płytkami i fugami oraz wszystkimi tymi miejscami, do których jest ograniczony dostęp. Sprawdźmy to, ale najpierw kilka zdań o samym sprzęcie.

Mieliśmy już okazję testować inne produkty firmy Rovus i przynajmniej jeśli chodzi o jakość zapakowania towaru to stoi ona na bardzo wysokim poziomie.

W środku, oprócz samego urządzenia znajdziemy również instrukcję obsługi w dwóch językach:polskim i angielskim.

Cały zestaw składa się z 7 elementów:

• duża szczotka półokrągła
• szczotka płaska
• szczotka stożkowa
• głowica urządzenia
• rękojeść
• przedłużenie rękojeści
• zasilacz sieciowy

Szczotka Dirt Buster zasilana jest z akumulatora, który do pełnego naładowania potrzebuje około 2 godzin. Na pełnym naładowaniu potrafi pracować około godziny. Ładowanie jest proste, wystarczy włożyć wtyczkę w odpowiednie miejsce.

Trzonek, albo jak kto woli rękojeść urządzenia jest teksturowana, czyli chropowata, dzięki czemu urządzenie pewnie leży w dłoni, ale z doświadczenia wiem, że i tak Dirt Bustera będziecie trzymali bliżej szczotki, bo tak po prostu będzie wygodniej.

Dirt Buster wyposażono w praktyczny trzonek przedłużający o zasięgu 120 cm, który pozwoli łatwo dotrzeć w trudno dostępne miejsca, a nawet umyć tylną ścianę kabiny prysznicowej bez potrzeby wchodzenia do niej. Montaż trzonka przedłużającego jest prosty, wszystko jest dobrze spasowane a o prawidłowym podpięciu informuje nas charakterystyczne „kliknięcie”

Jak już wspomniałem do Dirt Bustera dołączono 3 szczotki.  Każda z nich kręci się z prędkością 300 obrotów/minutę. Wersja, o specjalnym stożkowym kształcie, jest przeznaczona do czyszczenia zakamarków i szczelin, np. przy drzwiach przesuwnych. Druga to szczotka płaska do mocnych zabrudzeń – zwalcza najbardziej uporczywe plamy na kuchenkach, fugach czy odpływach. Posiada sztywne włoski, które nie rysują czyszczonych powierzchni. Największa szczotka służy do ogólnego czyszczenia dużych powierzchni.

Do tej recenzji przygotowywałem swój mały poligon około tygodnia. W tym czasie nie czyściłem ani kuchenki ani felg samochodu, chociaż te zawsze staram się mieć czyste.

Poniżej kilka fotek, przed i po użyciu Dirt Bustera i zwykłej pianki do mycia kuchni.

Do czyszczenia płyty gazowej użyłem jedynie szczotki stożkowej. Czyszczenie zajęło mi około 3 minuty, następne 2 minuty zajęło wycieranie do sucha.

Poniżej felga mojego auta. Do mycia użyłem największej szczotki, która też dobrze wchodziła w szczeliny.Felgi przed czyszczeniem spryskałem jakimś zwykłym środkiem do mycia felg za 10 zł. Mimo, że felga była w miarę czysta to zobaczcie. Na żywo różnica jest kolosalna.

Co mi się podoba w Dirt Buster

Na pewno to, że jest mobilny, lekki i łatwo nim dosięgnąć w każdy zakamarek. Akumulator wystarczy na około godzinę pracy. Osobiście tego nie liczyłem ale na jednym naładowaniu udało mi się wyczyścić:

• kuchenkę gazową
• piekarnik
• parapet
• kabinę prysznicową
• 8 felg (na moim i rodziców aucie)

Jakie są minusy Dirt Buster?

Ergonomia trochę leży. Konstruktorzy planowali, że Dirt Buster będziemy trzymać za trzonek w miejscu gdzie jest on chropowaty. Niestety przynajmniej w moim przypadku nie za bardzo się to sprawdza, bo wtedy szczotka „niekontrolowanie” lata nam po całej czyszczonej powierzchni. Trzymanie Dirt Bustera bliżej głowicy pozwala na większą kontrolę nad urządzeniem

Podsumowanie

Elektryczna szczotka obrotowa Dirt Buster jest lekka, wydajna, prosta w użyciu i bezprzewodowa, dzięki czemu łatwo dotrzesz nią, gdzie tylko chcesz. Można zanurzać ją w wodzie. Przy jej pomocy wyczyścisz nie tylko kuchnię czy łazienkę. Szczotka znajdzie zastosowanie także podczas czyszczenia mebli ogrodowych, listew przypodłogowych, czy felg samochodowych.